wtorek, 12 czerwca 2012

Wywiad z Krystyna

Dzisiaj w Pistoi spotkalam sie z Krystyna. Przeprowadzilam z nia krotki wywiad:

Polacy we Wloszech: Bywasz czesto we Wloszech. Ktora czesc kraju podoba Ci sie najbardziej?

Krystyna: Zdecydowanie Toskania, przede wszystkim za widoki: duzo zieleni, raz gory, raz kotlina. Ludzie wedlug mnie sa bardziej szczerze otwarci. Jestem zachwycona Volterra.

Polacy we Wloszech: A ludzie, ktory wyjazd wspominasz najbardziej?

Krystyna: Najbardziej wspominam pobyt  w Montefoscoli polozonej 20 km od Pontedery. Tam bywalam najczesciej.Bylo tak jak w domu. Montefoscoli to niewielka miescina (okolo 600 osob), gdzie na ulicy kazdy sie usmiechal.

Z Krystyna w parku w Pistoi podczas pogaduszek po polsku

Polacy we Wloszech: Bedac we Wloszech jadasz "po polsku" czy "po wlosku"?

Krystyna: Jadam raczej "po wlosku", a jesli jestem sama to czasem przygotowuje danie polskie np. nalesniki z gotowana szynka, serem parmigiano lub serem typu sottilette, zawijam, zapiekam z beszamelem. Robie tez salatke z cebuli, kukurydzy, tunczyka, jajka (oddzielnie zoltko i bialko), natki pietruszki, wszystko kladzione warstwowo i przelozone majonezem. Najlepiej wyglada w szklanym naczyniu. Raz zrobilam tez barszcz czerwony. Znajomi zjedli lecz pomysleli, ze to zupa z wina. Mimo tego barszczyk smakowal.

Polacy we Wloszech: Jakie wrazenia z ostatniego pobytu zawieziesz ze soba do Polski?

Krystyna: Przede wszystkim spotkanie z Toba. Podoba mi sie Pistoia. Zwiedzilam ja sama wzdluz i wszerz. Poslugiwalam sie malutka mapka.

Polacy we Wloszech: Dziekuje za wywiad.

Krystyna: Dziekuje.


Z Krystyna rozmawiala Aleksandra Seghi

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz